Pierwsze opakowanie otrzymałam we wrześniu w ramach akcji na fb (było to w zasadzie pół opakowania czyli tylko 25 tabletek) i moje wrażenie możecie poznać tutaj. Miał powstać oddzielny post na temat Bratka, ale w listopadzie wygrałam 2 kolejne opakowania w rozdaniu na blogu Kraina testow i recenzji i pomyślałam, że całą kuracji opiszę za jednym zamachem.
źródło |
źródło |
Info od producenta:
BRATEK PLUS suplement diety zawiera wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego, którego działanie wspiera cynk. BRATEK PLUS został opracowany z myślą o osobach, pragnących wspomóc utrzymanie prawidłowego stanu skory, także w okresie dojrzewania.
Wyciąg z ziela fiołka trójbarwnego, dzięki zawartości flawonoidów wspomaga procesy przemiany materii, co pomaga eliminować szkodliwe substancje z organizmu i wpływa korzystnie na stan skóry. Cynk uczestniczy w przetwarzaniu kwasów tłuszczowych, wpływa na funkcjonowanie gruczołów wytwarzających łój.
Skład:
Celuloza mikrokrystaliczna – substancja wypełniająca, ekstrakt z ziela fiołka trójbarwnego (Viola tricolor L.), mleczan cynku, hydroksypropylometyloceluloza – substancja do stosowania na powierzchnię, stearynian magnezu – substancja przeciwzbrylająca, dwutlenek krzemu – substancja przeciwzbrylająca, poliwinylopirolidon – substancja wypełniająca, guma arabska – zagęstnik, lecytyna sojowa – emulgator.
1 tabletka zawiera 150 mg ekstraktu z ziela fiołka trójbarwnego (Viola tricolor L.) i 5 mg cynku (50% ZDS). 2 tabletki zawierają 300 mg ekstraktu z ziela fiołka trójbarwnego (Viola tricolor L.) i 10 mg cynku (100% ZDS).
* ZDS – Zalecane Dzienne Spożycie
* ZDS – Zalecane Dzienne Spożycie
Źródło: strona internetowa
Tabletki są dość małe i przez to łatwo się je połyka, mają smak lekko ziołowy i przyjemny.
I teraz czas na moja opinię, ale szczerze mówiąc to sama nie wiem co mam myśleć o tym suplemencie. Tak jak pisałam wcześniej, pierwsze 25 tabletek łykałam od początku października i choć spektakularnych efektów nie zauważyłam to nie mogę powiedzieć, że nic się na twarzy nie działo. Syfy były na początku kuracji, parę nowych wyskoczyło w trakcie (ale nie wiem ile tu działania Bratka a ile hormonów, bo @), ale po zakończeniu opakowania nic się niestety nie poprawiło - może 25 tabletek to było za mało.
Początek listopada przyniósł zmiany w codziennej pielęgnacji, więc cera z dnia na dzień zaczęła mi się poprawiać do tego stopnia, że nie wiedziałam czy w ogóle zaczynać kolejne 2 pełne opakowania i bałam się też trochę pogorszenia jej stanu. Zaryzykowałam jednak i rozpoczęłam kolejną kurację.
W połowie grudnia nastąpił straszliwy wysyp syfów, ale tu również nie winię za to Bratka, bo chciałam zdenkować aktywny krem na noc Eucerin, który już po pierwszych testach w styczniu 2012 powodował to samo. Krem odstawiłam i plamy po nim próbuję wyleczyć do tej pory, tabletki dalej łykam a zmiany na skórze widzę tylko wtedy jak coś kombinuję z kremami (zabrałam się ostatnio za kremy w próbkach i cera szaleje :/) lub palcami (no przyznaję się, że czasem coś tam duszę). Tak więc
NIE UMIEM OCENIĆ SUPLEMENTU BARTEK PLUS SAMODZIELNIE
Stosuję zróżnicowaną dietę (głównie dzięki TŻowi, bo nie powiem żeby nie tęskniło mi się za gyrosikiem z frytkami ;)), ale nie wiem czy prowadzę zdrowy tryb życia - czasem sobie zapalę, żadnych sportów nie uprawiam, codziennie zażywam tyle ruchu ile potrzeba na zaprowadzenie i przyprowadzenie Syna ze szkoły oraz ewentualne zahaczenie o sklepy. Może to miało wpływ na kurację? Albo po prostu Bratek Plus nie jest dla mnie...
Reasumując, Bratek Plus nie pogorszył stanu mojej skóry, ale też go nie poprawił mimo tego, że stosowałam go wedle zaleceń producenta.
Dziękuję firmie Avetpharma, serwisowi Bangla oraz Krainie testow i recenzji za możliwość przetestowania tego suplementu.
Co myślicie o takich suplementach? Stosujecie? Zauważyłyście poprawę?
ja zauważyłam poprawę :)
OdpowiedzUsuńno właśnie widziałam u Ciebie :) i w ogóle, zauważyłam, że dużo osób jest zadowolonych to może ja coś nie tak z tym robiłam :/
UsuńJa pije teraz drożdże z bratkiem;) a odnośnie spotkania to skąd jesteś? Bo bedzie chyba w Hrubieszowie
OdpowiedzUsuńJako nastolatka brałam podobne tabletki, przy drobnych problemach z cerą pomagały, przy większych nie.
OdpowiedzUsuńja mam takie raczej umiarkowane problemy i nie zauważyłam poprawy :/
Usuńno ladnie;) mam nadzieje, ze zawitasz do nas na spotkanie, mysle ze gdzies w polowie marca by bylo;) mamy na razie tylko 4 osoby, ale tez nie chcemy zeby bylo duzo (no i duzo z naszych okolic nie ma;/) jak znasz kogos z okolic to mozesz go powiadomic;p
OdpowiedzUsuńja jestem ze Stefankowice, to nie daleko Hrubieszowa, ale czesto jestem w Wojsławicach u chlopaka a to juz blizej Chelma;p
postaram się powiadomić kogo się da :)
UsuńStosowałam i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na kosmetyczne rozdanie :)
Hej :* Wiem, że nie w temacie, ale postanowiłam odpowiedzieć na Twoje pytanie również u Ciebie na blogu. Podkład z Bell użyłam może 2 razy i powiem Ci, że jest bardzo fajny. Jasny kolor ładnie wtapia się w cerę, nie roluje się ;) Jestem zadowolona, dlatego też mam 2 takie same :)
OdpowiedzUsuńno właśnie te dwie sztuki mnie zaintrygowały dlatego spytałam :)
Usuńten mat jest bardzo fajny wydlug mnie, taki naturalny. Podklad nie daje efektu.plaskiego matu wiec polecam. Czujesz sie skuszona? ;)
OdpowiedzUsuńtak, czuję ;) ale niestety w najbliższej mi Biedronce zostały same ciemne odcienie :/ jutro zapędzę się dalej
UsuńJa zauważyłam poprawę;)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zamówiłam próbkę tego suplementu diety ale nie dotarł, a ciekawa byłam jego działania:)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie. Była byś zainteresowana wspólną obserwacją?
Ja również z wielką przyjemnością obserwuje:)
UsuńŚwietny blog! Obserwuję i zapraszam do mnie...
OdpowiedzUsuńNa prawdę, to super. Niestety jestem chora ale do trzech razy sztuka. Na pewno na następne się załapie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja właśnie zaryzykowałam i zamówiłam sobie opakowanie tych tabletek zobaczymy jak u mnie się sprawdzi:) Jak dotąd czytałam pozytywne opnie na ich temat:)Obserwuję i pozdrawiam koleżankę z Lublina:)
OdpowiedzUsuńno ja też właśnie czytałam dużo pozytywnych opinii a mnie nie pomógł :/ ale 3mam kciuki żeby u Ciebie było lepiej :)
Usuń