Odcień jest przepiękny choć niby to nic wielkiego, bo mamy zwykły biały lakier z czarnymi drobinkami - efekt jednak jak dla mnie jest przeuroczy i nie mogę się napatrzeć. Jak często zresztą ;)
Same zobaczcie
I w słońcu
Przepraszam za tak monotematyczne tło jeśli chodzi o prezentowanie lakierów, ale podczas wielu prób okazało się, że to właśnie na balkonie wszelkie lakiery wychodzą mi najlepiej to jest najbardziej realnie. Tynk nie jest taki zły ;)
Dostępność:
małe osiedlowe sklepiki lub chińskie markety (tak było tym razem)
Cena:
3,5 zł/18 ml
Pojemność nie do wykończenia, ale tak polubiłam ten efekt, że cytrynowo-limonkowy bardzo często gości na paznokciach a podejrzewam, że ten będzie jeszcze częściej. Jednym słowem - jestem zachwycona zarówno pod względem efektu jak i jakości tak taniego zakupu. Zmywanie też nie sprawia problemu, więc tym bardziej.
Podoba Wam się takie wykończenie? Które kolorki macie w swojej kolekcji?