Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Dostawa in putu czyli grudniowe zakupy

Cześć Kurczaczki! ;)
Już tłumaczę skąd ten tytuł i moje powitanie - parę dni temu na jednym z lubianych przeze mnie fanpage'ów zobaczyłam fajny obrazek i skojarzenie było tylko jedno ;)

źródło
Komantarz zbędny i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym porównaniem.

Wracając do mojego in putu to w grudniu wyszło mi chyba podobnie jak w listopadzie czyli sporo okazji, obok których nie mogłam przejść obojętnie. Zdjęcia zakupów ułożone są mniej więcej chronologicznie (przepraszam za ich jakość, ale zauważyłam to dopiero na kompie a nie chciało mi się od nowa wygrzebywać tych rzeczy z różnych zakamarków).

1). Tołpa


Pierwszy zakup kosmetyków tej firmy poczyniony przy okazji DDD 2. grudnia. Był to żel do mycia twarzy i oczu a gratis otrzymałam płyn micelarny, oba z linii physio (nr 1 i 2 na zdj) oraz dla zaokrąglenia rachunku, za 1 gr wzięłam sobie próbkę kremu matującego (razem wyszło 14 zł). Dostawa paczki trwała tydzień i 1 dzień i w międzyczasie zamówiłam kolejne rzeczy wykorzystując 30 zł rabatu. Tym razem były to nawilżający płyn micelarny (hydrativ) i matujący płyn-tonik 2 w 1 (strefa t), lekki matujący krem korygujący (sebio) + 3 próbki w środku, mydło borowinowe (spa bio) i 5 próbek kremu matującego. Za to wszystko zapłaciłam z dostawą 61 zł.


2). zrobsobiekrem.pl


Dołączyłam do wizażowego wątku, na którym lubelskie dziewczyny robią wspólne zakupy. Kiedyś Sylwia mówiła, że przepadła odkąd tam się znalazła ;). Ja staram się jak mogę, ale raz w miesiącu muszę się skusić. Tym razem zamówienie organizowała Wioleta. Ja zamówiłam zieloną i żółtą glinkę oraz spirulinę a za wszystko zapłaciłam 15,8 zł.


3). Natura i Biedronka


Płyn wzięłam z ciekawości, bo zapach ma ciekawy a dodatkowo, przy zakupie za 4,99 zł otrzymałam 100 pkt Payback. Kończyły mi się też waciki i całe szczęście, że pojawiły się akurat w Biedrze w 3-paku za 6zł!


4). Mariza

- zestaw Mango i liczi: peeling, balsam i żel - 35,4 zł
- puder bambusowy - 10,9 zł
- terster pudru transparentnego, który wygląda jak pełnowymiarowe opakowanie - 4 zł
- lawendowy krem do stóp - ok. 7 zł
- lakier Be Chic Ognisty Opal - 13,90 zł (niestety, zapomniałam o nim robiąc zdjęcie...)


5). Avon 


- kredka do kresek Deep Purple - ok. 11 zł
- żelowe kredki Super Shock: Raw Plum i Savage - jestem nimi zachwycona i niedługo spodziewajcie się większej ilości fotek, obie po 14,99 zł


- płyn do kąpieli o zapachu Orchidei ♥ - 6,99 zł


- maseczka do twarzy i żel peelingujący z linii Bali Botanica - każdy za 1 zł
- zestaw Luxury Velvet oczywiście Oriflame (jakoś się zagapiłam robiąc to zdjęcie) - pokochałam ten zapach w tamtym roku, więc i teraz musiałam go mieć - ok. 14 zł


Ja najbardziej jestem ciekawa kosmetyków Tołpa! Testy trwają w najlepsze, dużo się po nich spodziewam i niedługo pojawią się pierwsze recenzje. Sypkie maseczki też mnie intrygują, ale jeszcze mi się nie chciało z nimi babrać ;)
A Was co zainteresowało?

20 komentarzy:

  1. Fajne zakupy ;) mnie najbardziej zainteresowały kredki z avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jak ten peeling z Avonu ci się sprawdzi (ten niebieski :P) :) A i ta seria z Oriflame chyba jakaś fajna ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem ciekawa obu pudrów Marizy :)
    wszystkie zakupy świetne!

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie robilam sobie kremu na tym zrobsobiekrem i sama nie wiem czemu. chyba czas najwyzszy?:) a zakupy calkiem niezle,poszalalas

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne zamówionka, Tołpa wręcz super ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe zamówienie, ja w grudniu udawałam, że nie ma DDD. Moje zapasy są ogromne, nie chciałam ich jeszcze dodatkowo powiększać. Choć nie powiem, że ten dzień nie kusił ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne nowości, zwłaszcza zamówienie z Tołpy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam ten peeling z Planet spa Bali zapomniałam pokazać zakupy z Avon, ajć;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uwielbiam kosmetyki Tołpy :) Kredki mają fajne kolorki i czekam na więcej zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ile kosmetyków z Tołpy i jaka cena ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie to jest ból że nie ma matująco - kryjącego ;) Ale jeszcze go po używam i dopiero dam znać jak się spisuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj muszę i ja zrobić takie zamówienie na stronie Tołpy :-)
    ________________________________________________
    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakupy z Tołpy imponujące, ostatnio coraz głośniej o płynie micelarnym z Topły, ciekawe czy u Ciebie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nowości widzę niewiele ;-)
    sporo kosmetyków mnie zainteresowało, najbardziej ta seria liczi&mango z Marizy i puder bambusowy - tylko nie wiem czemu ja byłam przekonana, że on jest w wersji sypkiej hmmmm

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne zakupy . Widze znajomy scrub z planet Spa . Och ten zapach niesamowity :-) kredki z avonu rewelacja . Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne zakupy, szczególnie Tołpa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Płyn w dzwoneczku z Avonu ślicznie pachnie, ale raczej nadaje się do używania jako żel pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne zakupy, bardzo ciekawi mnie jak spisze się u ciebie Tołpa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Masz pytanie? Pisz :) scar_lett@wp.pl