Do tego posta zabieram się już od kilku dni, bo pogoda nas nie rozpieszcza i myślałam, że moimi fotkami przywołam trochę słońca. Ale tak to bywa, że jak się ma "kalkulator" zamiast aparatu to wszystko staje się problemem... Zrobilam chyba z tysiąć pięćset zdjęć i zdecydowaną większość musiałam usunąć, bo z czym do ludzi! :/ Dziś jednak w końcu udało mi się złapać to czego szukałam, więc zapraszam :)
Nie jest tajemnicą, że lubię firmę Mariza, ale do lakierów mam jakieś uprzedzenia :? Mam 2 odcienie z tych najtańszych i choć kolory są cudne to trwałość i jakość pozostawia wiele do życzenia. Nad serią Care&Colour jakoś się jeszcze nie skupiałam, bo wydawało mi się, że większość interesujących mnie kolorków już posiadam i jakoś potrafiłam się im oprzeć. Katalog letni (maj-sierpień 2013) przyniósł nam jednak nowość w postaci serii Be Chic Mariza Selective - linia Selective odznacza się wg mnie nieco lepszą jakością już nawet samych opakowań, więc jak tylko dowiedziałam się o planowanych nowościach z niecierpliwości aż tupałam nogami! Katalog sie ukazał a mnie jednak nic nie porwało, zobaczcie same
* migoczące drobinki nadają paznokciom wyjątkowy połysk i soczysty kolor
* płaski, szeroki pędzelek pozwala na szybką i perfekcyjną aplikację
Kolorki ładne, letnie (może oprócz tego szmaragdowego), ale wydawało mi się, że mogę się bez nich obyć. Na spotkaniu blogerek w Chełmie otrzymałam jednak lakier pomarańczowy i zawrócił mi w głowie! Długo zwlekałam z pierwszym malowaniem, bo jakoś pamarańczowe lakiery nigdy mnie nie kusiły, ale jak juz się zdecydowałam to zakochałam się w nim :)
Lakier jest metaliczny, ze złotym shimmerem - na niektórych zdjęciach dobrze to widać. Jedna warstwa robi prześwity i szybciej się ściera z końcówek, więc musiałam domalować drugą. I o ile jedna, nawet gruba warstwa, schnie względnie szybko bez wspomagaczy, to druga (malowana następnego dnia) potrzebuje więcej czasu. Dlatego tez postanowiłam wspomóc ją top coatem 3 w 1 od Eveline i trochę pomogło, ale za to w trakcie dnia zaczęły mi wyskakiwać bąbelki i lakier wydaje się być przez to chropowaty. Jest to ewidentnie wina odżywki, bo drugą rękę nią nie potraktowałam i tam niczego takiego nie ma - to mój pierwszy raz, więc nie skreślam jej jeszcze, bo może coś zrobiłam nie tak.
Dwie warstwy lakieru na bazie trzymają się już trzeci dzień i nie widzę uszczerbków (no poza drobnymi zadrapaniami, ale to już moja wina), więc trwałość jak dla mnie na plus. Zmywanie też nie jest problematyczne, bo w trakcie malowania musiałam zmyć jednego paznokcia i lakier zszedł bardzo łatwo, nie rozmazał się po palcu i nie przebarwił płytki (co przy tych tańszych lakierach tej firmy się zdarza często).
Zgrabna buteleczka z białą zakrętką mieści w sobie 10 ml lakieru. Pędzelek jest dość długi i dzięki temu wygodnie się nim operuje. Jedyny minus to brak oznaczenia koloru na butelce, ale przy 8 odcieniach (szmaragdowy, różowy, liliowy, amarantowy, pomarańczowy, kanarkowy, miętowy, limonkowy) trudno się pomylić ;)
A teraz niech zdjęcia przekażą Wam resztę ;)
a) fotki robione w domu
tu widać te bąbelki, o których pisałam |
a tu starałam się złapać ten złoty shimmer |
Cena:
13,90 zł/10 ml (do końca lipca są w promocyjnej cenie - 10,5 zł)
Dostępność:
konsultatntki
Podoba się Wam? A może wolicie inny odcień z dostępnych? Ja skuszę się chyba na limonkowy - że też zapomniałam o nim robiąc swoje ostatnie zamówienie! :/
Kolor ma cudowny ;D
OdpowiedzUsuńmocno letni :)
UsuńJa mam szmaragdowy i kolor mnie nie zachwycił :(
OdpowiedzUsuńmi juz w katalogu spodobał się najmniej :/ może na zimę będzie lepszy
Usuńkolor całkiem ładny, ale wolę bardziej takie pastelowe odcienie ;)
OdpowiedzUsuńja różnie, ale latem musi być soczyście :)
Usuńkolor piękny- bardzo takie lubię :)
OdpowiedzUsuńja po opublikowaniu poszukałam innych odcieni i różowy prezentuje się chyba najlepiej z całej kolekcji! możliwe, że zamiast limonki będzie jednak róż ;)
Usuńpiekny odcien ;D takie grejfrutowy troche ;DDD
OdpowiedzUsuńno trochę ;)
Usuńmiałam dokładnie takie samo zdanie o tych lakierach - też na nie czekałąm a jak się w końcu ukazał katalog to nic nie kupiłam, bo doszłam do wniosku, że kolory nie powalają i jedyny jaki mi się spodobał to różowy
OdpowiedzUsuńja na spotkaniu dostałam miętę i oddaję bo to kompletnie nie mój kolor - jakoś nie czuję się dobrze w zieleniach
jeśli piszesz o tym topie z Eveline, który dostałyśmy na spotkaniu to niestety u mnie też bąbelkuje, ale myślę, że tutaj jest ważna precyzja w nakładaniu - jeśli robię to pomału i dokłądnie to jest duża szansa, że bąbelki się nie pojawią :-)
ja miętowe mam chyba 2 w swoich zapasach, ale u Ciebie też się zgłosiłam ;)
Usuńtak, o tym topie piszę - dobrze wiedzieć na przyszłość :)
No i oto chodzi - piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny, soczysty kolorek ;)
OdpowiedzUsuńładny odcień :)
OdpowiedzUsuńto zdecydowanie nie mój kolor :p
OdpowiedzUsuńTak, kolor to jest to. Fajny, letni i intensywny. Fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńJa mam chyba taki sam kolorek :)
OdpowiedzUsuńmariza ma świetne kolorki
OdpowiedzUsuńŁadny lakier, ale nie w moim guście, tzn. sam kolor :P Jakoś w pomarańczowym siebie nie widzę :P Ale ten morsko-niebieski - mmm :D
OdpowiedzUsuńja też początkowo siebie w nim nie widziałam, ale po pomalowaniu przekonałam się :)
Usuńpodoba mi się kolor ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam tego żelu, ale zapach musi być nieziemski... :) Z płynów do kąpieli to najbardziej podoba mi się zielone jabłuszko, ten arbuzowy też nie jest zły.
Piękny <3 Uwielbiam takie kolory na lato :)
OdpowiedzUsuńbrzoskwinka swietna :) ja mam ten taki ni to niebieski ni to mietowy... i jest sredni :)
OdpowiedzUsuńW świetle dziennym wygląda pięknie - taki "mój" kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor ładny, skuszę się na niego ;D
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie :)
Śliczny!:) Idealny na lato!:D
OdpowiedzUsuńJa mam limonkowy, jest naprawdę ładny ;) Posiadam też miętowy. Szkoda, że pomarańcze nie pasują do mojego odcienia skóry ;<
OdpowiedzUsuńZdradzę, że w nowym katalogu pojawiają się nowe odcienie lakierów be chic ;)
ja chciałam jeszcze limonkowy, ale jak na blogach obejrzałam wszystkie odcienie to jednak różowy bardziej mi się spodobał :)
Usuńnowe odcienie widziałam, ale jakoś mnie nie przekonały :/
podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za ostrzeżenie, bo miałam ochotę na te lakiery .
OdpowiedzUsuńBardzo ładna pomarańczka, szkoda, że takie bąbelki robi... :(
OdpowiedzUsuńale to nie lakier robi bąbelki tylko top coat od Eveline, bo za szybko go nakładałam (wnioskuję tak po komentarzu anenii, bo prawe paznokcie bez niego nie miały bąbelków)
UsuńLubię pomarańcz ;>
OdpowiedzUsuńnawet ładny ten kolorek:)
OdpowiedzUsuńŚwietny, pełen energii kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek. Niesamowicie podobają mi się takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńniezły kolor na lato :) mimo to kwestia trwałości mało zachęca do zakupu niestety
OdpowiedzUsuńFajny kolorek ale po co te bąbelki :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze lakieru tej firmy :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny i fajnie, że ma drobinki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten lakier!
OdpowiedzUsuńJa też miałam niedawno swój pierwszy raz z pomarańczem-mam w swoim pudle 60 lakierów a pomarańczu nie miałam-teraz posiadam z Wibo :)
Co do Marizy to jeszcze nie miałam nic z tej firmy...ale pewnie do czasu ;)
Bardzo ładny kolor:)
OdpowiedzUsuń