Oto, co przybyło mi w maju
A) Avon
- torba na zakupy,
- peeling do dłoni i maseczka błotna Planet Spa,
- lakiery - po przejrzeniu zostawiłam sobie tylko 3: Inky Blue, Rose Quartz i Agate
- czarna torba na pas - prezentowana jako męska, ale idealna dla mnie na rower,
- torba plażowa, kuracja na rozdwajające się końcówki i legginsy,
B) ciuchland
- mini żel TBS o przepięknym zapachu, peeling do twarzy, skarpetki pielęgnacyjne i kula do kapieli Barely There,
C) Natura
- micel Garnier (tego jeszcze nie miałam), odżywka i fluid na końcówki Marion,
D) Rossmann
- płyn micelarny Ziaja, Pianka głęboko oczyszczająca Clean&Clear, pasta Ziaja i drugim rzutem peeling morelowy Soraya i tonik ogórkowy Ziaja
E) Carrefour
- zapas antyperspirantów (zakup przy okazji zbierania naklejek do albumu dla syna),
F) Kaufland
- płyn micelarny Hean,
G) ShinyBox
- pisałam o nim tutaj,
H) Tso Moriri
- kula do kąpieli i wiosenne mydełka,
I) Mydlarnia u Franciszka
- akcja promocyjna w pracy - pani z koszem rozdawała takie próbki na pokuszenie.
Uff! No i tyle. Trochę tego się nazbierało. Mam nadzieję, że wszystko lub przynajmniej większość sprawdzi się u mnie - dajcie znać jak u Was spisywały się te produkty, które kupiłam.
Sporo nowości :))
OdpowiedzUsuńrezona szytf to jakas nowość?
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, paczuszka na pokuszenie - ciekawa ;)) Masz świetne te lumpy, ogórkowy tonik też mam :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zazdroszczę Ci tego SH <3
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości :) Ładny lakier z Shinyboxa :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie sporo kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńMnie z kolei teraz, w czerwcu kusi więcej rzeczy ;)
Ciekawa jestem jak sprawdzi się garnierowy micel, ten oliwkowy z ziai miałam kiedyś i pod koniec opakowania zaczął mnie podrażniać.
Oj faktycznie poszalałaś ;)
OdpowiedzUsuńDuuużo :D te mydełka i kule cudne ;) lubię takie gadżety :)
OdpowiedzUsuńCzytalam gdzieś ze ten peeling morelowy jest wart uwagi :)
OdpowiedzUsuńDawno nie zamawiałam nic z Avonu.
OdpowiedzUsuńSporo tego, zaszalałaś!
OdpowiedzUsuńno waw duzo i wiekszosc by mnie tez ucieszyła:)
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką produktów Planet Spa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zakupy :)
Nie wiedziałam, że w Kauflandzie są kosmetyki pielęgnacyjne Hean, ja niestety najbliższy sklep mam w Świdniku
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten tonik Hean - do tej pory z tej fimy miałam tylko kolorówkę.
OdpowiedzUsuńilość rzeczy robi wrażenie ;D
OdpowiedzUsuńdużo :D
OdpowiedzUsuńwidzę moją ulubioną błotną maseczkę z Avonu :)