Niemniej jednak, udało mi się znaleźć coś ciekawego w sierpniu. Oto perełki:
Dwa peelingi do ciała. Nie miały zabezpieczeń, ale prezentowały się dość dobrze i nie miałam oporów. Tym bardziej, że peelingi raczej krótko mają kontakt ze skórą.
Zapach jak kolor - trochę cytrusowy, trochę taki orientalny. Drobinki ścierające raczej słabe, ale bardzo przyjemny umilacz kąpieli za grosze.
Różnokolorowe, różnozapachowe saszetki do wanny. Perełki, cukier i konfetti. Tych jeszcze nie próbowałam, bo ostatnio nie mam czasu na kąpiel w wannie.
Dziś też wpadłam na chwilę na dostawę po pracy. Szukałam swetrów i nie wiem jak u Was, ale u mnie w mieście tym babkom od wyceny chyba się w głowach poprzewracało... Swetry zmechacone, pozaciągane, ale Atmo, więc poniżej 20 zł nic fajnego nie ma... I jak zwykle wyszłam z kilkoma szmatkami za grosze a nie z tym z czym chciałam. Ale i to się przyda ;)
* * *
Nuta z reklamy McDonald's na pożegnanie - ale mnie zakręciła! :)
Kosmetyki z sh pierwsze słyszę ;) Fajne są te perełki :)
OdpowiedzUsuńZawsze wynajdziesz jakieś fajne kosmetyki w SH, a ja nigdy nic ciekawego nie widziałam. Może pojawiam się zawsze za późno ;)
OdpowiedzUsuńte gadżety do kąpieli fajna sprawa
OdpowiedzUsuńpeelingi fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńsuper, że u Ciebie dobrze się dzieje, praca ważna sprawa :)
U mnie kiedyś były kosmetyki teraz jak już jest biżu i też bez szału ;) Fajnie, że się Tobie udało :)
OdpowiedzUsuńKurcze, nie wiedziałam, że w SH są kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa się nigdy nie natknęłam w SH na kosmetyki, które można by kupić. U nas trochę lepiej z cenami, kupiłam ostatnio właśnie z Atmosphere zmechacony sweter za 10zł, ale już go ogoliłam i wygląda prawie jak nowy :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w SH są też kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńo kurcze...pierwszy raz słyszę ,że na ciucholandzie można zdobyć kosmetyki :)super
OdpowiedzUsuńJa często widzę kosmetyki, najwięcej jest Avonu i The Body Shop. Zawsze mnie interesuje ta druga firma, ale boję się trochę tam kupować ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam kosmetyków w sh :) Ale te dodatki do kąpieli wyglądają ciekawie- lubię takie bajerki ;p
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że w sh można dorwać kosmetyki;)
OdpowiedzUsuńTe saszetki do kąpieli wyglądają uroczo, aż żal mi ich otwierać :)
OdpowiedzUsuńPS. Dziękuję za taką fajną przesyłkę, pigment jest boski!
Te saszetki wyglądają fajnie :) A ta piosenka też za mną chodzi od jakieś czasu :)
OdpowiedzUsuńOd dawna podoba mi się ten kawałek Kieszy :D
OdpowiedzUsuńMasz i tak fajny sh, bo ja nigdy nie widziałam kosmetyków w tych, które znam :)