kolagen do ciała
![]() |
zdjęcie pochodzi ze strony Bingo Spa |
Zacznę może od tego, co obiecuje nam producent:
Kolagen do ciała BingoSpa dzięki lekkiej konsystencji i wyjątkowo aktywnym składnikom, poprawia kondycję skóry, zapewnia jej piękny i atrakcyjny wygląd. Sprawia, że skóra staje się gładka i sprężysta, promieniująca młodzieńczym blaskiem.
Kolagen do ciała do codziennej pielęgnacji, doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, bez niemiłego uczucia lepkości. Pozostawia skórę jedwabiście gładką, odprężoną i pachnącą.
Butelka, mieszcząca w sobie 300 ml kolagenu, wykonana jest z miękkiego plastiku, dzięki czemu łatwo jest "wyduszać" z niej odpowiednią ilość produktu. Jest zakręcana na taką starodawną, aluminiową zakrętkę (z czymś mi się to kojarzy?). Z tego co słyszałam (i czego się domyślam) za jakiś czas ciężko będzie wydobyć kosmetyk z butelki, dlatego kombinuję już z pompką, ale póki co szukam idealnie długiej rurki, bo jedną już miałam, ale TŻ mi ukradł.
W kilku miejscach spotkałam się z narzekaniem na sam wygląd opakowań BS - mi ta prostota właśnie się podoba. Może w przypadku kolagenu trochę mniej (chociaż sama zakrętka jest fajowa), ale opakowanie maseczki i serum jest w porządku.
Moje wrażenia:
Tak jak napisałam wyżej, kolagen zachwycił mnie już od pierwszego momentu czyli od pierwszego powąchania! Już wracając z poczty nie mogłam się powstrzymać przed zaglądnięciem do koperty i powąchania wszystkiego - oczywiście najbardziej byłam ciekawa tej trzeciej, dodanej rzeczy i zanim doszłam do domu, wyciągałam go i wąchałam ze 3 razy ;)
Jeśli chodzi o konsystencję produktu to jest ona kremowa, ale dość rzadka i jak będziemy ją zbyt długo trzymać w dłoni to może nam spływać. Na skórze rozprowadza się bez problemu i wchłania się błyskawicznie. Z wydajnością też jest ok, bo dzięki tej rzadkiej konsystencji wystarczy nam naprawdę niewiele, aby posmarować całe ciało, a nawet jeśli weźmiemy go za dużo to i tak wszystko ładnie się wchłonie i nie będą się robiły takie kluchy (jak czasem z innymi tego typu produktami).
Kolagen nie podrażnia - ja mam skórę normalną, ale podejrzewam, że będzie się też nadawał dla wrażliwej. Co więcej, regularnie stosuję go po depilacji i ani razu skóra mnie nie zapiekła ani nie pojawiło się zaczerwienienie (a miewałam tak czasem z innymi balsamami), więc także łagodzi.
Najbardziej spodobało mi się jednak jego długotrwałe nawilżanie, bo często używałam go na noc i nawet rano czuć było mięciutką, satynową skórę a przy regularnym używaniu zauważyłam, że nie ma konieczności smarowania się po każdej kąpieli. Podobnie jest z zapachem, który również utrzymuje się na naszej skórze następnego dnia.
Pisząc z ręką na sercu, jestem zachwycona tym produktem i z pewnością kupię ponownie, bo kosmetyk stał się moim KWC! Mogę się przyczepić jedynie do opakowania i wydobywania kosmetyku przy mniejszej jego ilości, ale samemu można jakoś nad tym popracować i to udoskonalić, bo w samym kosmetyku nie zmieniłabym absolutnie nic.
Dostępność: sklep internetowy
Cena: 12 zł/300 ml
Dziękuję firmie BingoSpa za dorzucenie mi tego cudu do paczki, bo odkryłam dzięki temu produkt dla mnie idealny pod każdym względem :)
Fakt otrzymania go do testowania nie wpływa oczywiście na moją ocenę, a przekonacie się o tym już wkrótce (przy okazji recenzji serum i maseczki).
Fajny produkt :) A długotrwałe nawilżenie zdecydowanie na plus :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę godny polecenia :)
UsuńJeju, chyba sobie zamówię ten kolagen bo i Ty i Paulinka zachwalacie :))
OdpowiedzUsuńKochana, widzimy się w sobotę na warsztatach ? ;]
polecam :)
Usuńmusi być rewelacyjny... *_*
OdpowiedzUsuńA używałaś masek Bingo do włosów? Te z kolei ja mogę polecić - szczególnie drożdżową i z keratyną ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale chętnie zagłębię się w temat :) dzięki za polecenie
UsuńNie używałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńuwierz, że warto się skusić :)
Usuńi cena nie wielka... nawet bardzo zachęcajaca
OdpowiedzUsuńwarto się skusić :)
UsuńKurczę, naprawdę zainteresowałaś mnie tym produktem :)
OdpowiedzUsuń