W głowie już układam sobie najbliższe recenzje, ale wcześniej muszę Wam jeszcze (chyba jako ostatnia) z(foto)relacjonować wydarzenie, które miało miejsce 8 czerwca w restauracji McKenzie w Chełmie :) Jak już pewnie wiecie, odbyło się wówczas I spotkanie blogerek - pogoda i frekwencja nam dopisały (choć zakończenie było dosłownie burzliwe) i na spotkanie przybyły wszystkie dziewczyny oraz Panie z prezentacjami.
Razem z Agnieszką i Kasią podjęłyśmy się organizacji tego wydarzenia i nieskromnie napiszę, że chyba nam dobrze poszło ;). Podzieliłyśmy się obowiązkami a w miarę upływu czasu wpadały nam do głów przeróżne pomysły na umilenie tego spotkania. Pomysł z losowaniem miejsc był mój, więc na klatę przyjmuję wszelkie uwagi, ale myślę, że było ok i nie macie o to do mnie pretensji. Na spotkaniu zbierałyśmy nakrętki dla chorego Gabrysia (udało się zgromadzić 26 kg!) oraz karmę dla piesków z chełmskiego schroniska - dzięki dziewczyny za wsparcie! :*
Oto cała nasza gromadka z przesympatyczną Renatą z Pat&Rub
Skład:
20. i ja ;)
Resztę pokażę Wam na zdjęciach autorstwa Piotra Sołoduchy - najchętniej wrzuciłabym ich całą setkę, ale nie chcę Was zamęczać :)
|
Tu jeszcze przed rozpoczęciem |
|
Sąsiadki z lewej... |
|
... i z prawej strony |
|
Z Renatą z Pat&Rub |
|
Z Paniami z Marizy |
|
Przepyszne ciasto przygotowane przez Anetę |
|
Paulina, Ewelina, Agnieszka, Kasia, ja, Ania, Aneta i Aneta |
|
Macanki |
|
Mina Ani (pierwsza z prawej) bezcenna! |
|
Agnieszka, Kasia i ja |
|
Najwytrwalsze! |
|
W rękawicach od Lubelli |
|
nakrętki dla Gabrysia |
|
karma |
Czas spędzony w gronie kumpelek po fachu upłynął błyskawicznie! Pogaduchom nie było końca a grafik był tak napięty, że nie było możliwości nagadać się ze wszystkimi - mam nadzieję, że jeszcze to nadrobimy. Oprócz spotkania "starych" znajomych poznałam też nowe, sympatyczne dziewczyny i bardzo się z tego cieszę. Nie ma to jak nadawać na tych samych falach :)
Na koniec chciałabym bardzo serdecznie podziękować właścicielowi McKenzie za świetną współpracę, miłą obsługę, pyszne jedzenie i dorzucenie nam korków dla Gabrysia, wszystkim dziewczynom za przybycie w świetnych humorach, fotografom za piękne zdjęcia, Agnieszce i Kasi za ogarnięcie tego wszystkiego oraz firmom sponsorującym spotkanie.
Zapraszam Was jeszcze do obejrzenia zdjęć prezentów, którymi zostałyśmy dosłownie zasypane - tym razem podzieliłam wszystkie rzeczy na kategorie:
|
elite-cosmetic, Floslek, Eveline |
|
Bombay Bazaar, Pilomax |
|
Joanna, Venus |
|
Efektima i inne próbki |
|
Pat&Rub, Eveline |
|
Joanna, Venus
|
|
Venus, Pat&Rub, Eveline, Barwa
|
|
Floslek |
|
Lagenko, Mariza |
|
Eveline, Biały Jeleń |
|
Eveline, Pease, Mariza, neo nalis |
|
Kobietapisz.pl, Pat&Rub, Miyo, Eveline, Virtual, Mariza, Hean |
|
Hean, Virtual, Pease, Eveline, Mariza |
|
Barwa, Avetpharma |
|
Kobietapisze.pl, Barwa, Frugo |
|
Pachnąca szafa |
|
materiały papierowe |
I prezenty spożywcze:
|
Frugo |
|
Sys |
|
Teekanne |
|
Lubella |
|
Lubella |
|
zielony nurt
|
Było... ciężko! Cieszę się, że nie musiałam jechać z tym wszystkim busem i do tej pory uśmiecham się na wspomnienie siebie samej wracającej do domu - ulice mokre po burzy, torby odbijające się od nóg a dosłownie co 20 kroków musiałam robić przerwę i zmieniać ręce... Zakwasy miałam chyba jeszcze przez 2 dni! TŻ jak mnie zobaczył z balkonu to powiedział tylko: "O, k**wa!!!"
Jeśli dobrnęłyście do końca i palce Was nie bolą od przewijania to podziwiam ;).
Do napisania niebawem :*!
Widzę już znajome twarzyczki :) Dobrze, że spotkanie się udało :)
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńSuper relacja, strasznie fajnie było Cię poznać :*
OdpowiedzUsuńi wzajemnie :*
UsuńWidzę, że spotkanie udało się :) Część twarzy znajoma. No i to przepysznie wyglądające ciasto... :)
OdpowiedzUsuńz pewnością pamiętasz muffinki Anety z lubelskiego spotkania, więc wyobraź sobie smak tego tortu! rewelka!
UsuńJej... tyle uśmiechniętych buziek! Ale musiało być fajnie :)
OdpowiedzUsuńmusisz się kiedyś w Polsce wybrać na takie :)
UsuńDobry stuff! :D
OdpowiedzUsuńMasakra! proszę mnie więcej nie fotografować! ;)
oj weź! :) ładnie wyszłaś
UsuńZazdroszczę spotkania;)
OdpowiedzUsuńpolecam się zgłosić na jakieś :)
UsuńFajnie że się udało ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowne prezenty dostałyście .
bardzo się cieszę, że się udało :)
Usuńspotkanie bylo cudne :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się znowu spotkałyśmy i do następnego :*
UsuńNazbierałyśmy 28 kg zakrętek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńWow, niezłe zaopatrzenie w dobra wszelakie :)
OdpowiedzUsuńnom, można przestać wychodzić z domu ;)
UsuńFajne są takie spotkania :))
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńJak fajnie razem wyglądacie!
OdpowiedzUsuńByło jakieś gotowanie? :-) Bo makarony widzę i uśmiechnięte dziewczyny z kuchennymi rękawicami. :-)
pasujemy do siebie, nie? ;)
Usuńgotowania nie było, ale w sumie szkoda, że o tym nie pomyślałyśmy, bo gdzie kucharek 20 tam musiałoby być dobre żarełko :)
zapasy kosmetyczne masz takie, że do końca roku nie musisz nic kupować:P
OdpowiedzUsuńniby tak, ale weź się czasem powstrzymaj ;)
Usuńwidać, że spotkanie udane ;) a ile prezentów; )
OdpowiedzUsuńbardzo udane choć miało burzliwe zakończenie ;)
UsuńSpotkanie nam się udało i myślę że miło zaskoczyłyśmy dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDo następnego :)
wygląda na to, że tak :) do następnego :*
Usuń