Dziś kończy się moje pierwsze rozdanie - jeśli jeszcze macie ochotę wziąć w nim udział to zapraszam tutaj
Postanowiłam, że nie będę Was na siłę obdarowywać książką po angielsku, więc będzie wybór i jeśli wylosowana osoba zechce to otrzyma książkę Beverly Barton albo Anny Klejzerowicz:
Jeśli chodzi o formułkę, którą prosiłam abyście wklejały to chodziło mi o to, że być może nie każdy chce brać udział w losowaniu suplementu na cellulit, ale okazało się, że chyba wszyscy go mamy ;) (choć jest brzydki), więc każda z Was chce brać udział w losowaniu.
Postanowiłam dorzucić jeszcze lakier od Marizy :
POWODZENIA!
śliczny lakierek :)
OdpowiedzUsuńczekamy na wyniki :)
www.me-and-my-passions.blogspot.com
ja chce tego antycellulita!! :O)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek ma ten lakier:)
OdpowiedzUsuńNo i zgłosiłam się :)
OdpowiedzUsuńTen lakier z marizy jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńOoo;) Fajny lakierek;)
OdpowiedzUsuńOj mi by się ten celluoff przydał xD Niestety coraz więcej kobiet ma z nim problemy. Lakier cudny ;)
OdpowiedzUsuń